Zmęczenie, bóle głowy, rozdrażnienie i zakłócenia snu – to niektóre skutki narażenia na długotrwały hałas o sile 55 dB. Nasilony do 60 dB może stanowić przyczynę zawału. Dane Światowej Organizacji Zdrowia zostały zignorowane przez polskiego prawodawcę, który podwyższył normy dopuszczalnego hałasu.
Przed Euro 2012 w Polsce obowiązywały bardziej rygorystyczne normy hałasu niż w niektórych państwach europejskich. Z tej przyczyny przed rokiem 2012 r. powstało bardzo dużo inwestycji uwzględniających ekrany dźwiękochłonne. Wykonawcy w trakcie budowy dróg dla zabezpieczenia przed hałasem najczęściej stawiali bowiem właśnie ekrany akustyczne. Natomiast Minister Środowiska chcąc ograniczyć koszty robót drogowych wybrał najprostsze rozwiązanie na niekorzyść obywateli: podwyższył dopuszczalne normy hałasu, nie uwzględniając opinii Ministra Zdrowia i jednostek naukowo-badawczych o negatywnych skutkach tej decyzji.
Minister Środowiska chcąc ograniczyć koszty robót drogowych wybrał najprostsze rozwiązanie na niekorzyść obywateli: podwyższył dopuszczalne normy hałasu, nie uwzględniając opinii Ministra Zdrowia i jednostek naukowo-badawczych o negatywnych skutkach tej decyzji.
Rozporządzenie zakłada:
- podwyższenie dopuszczalnych norm dobowego hałasu drogowego od 3 do 6 dB
- dla terenów zabudowy jednorodzinnej limity do 61 i 56 dB (odpowiednio dla pory dziennej nocnej)
- dla zabudowy wielorodzinnej i zagrodowej oraz terenów rekreacyjno-wypoczynkowych – 65 i 56 dB
- w centrach miast powyżej 100 tys. mieszkańców limity do 68 i 60 dB.
Według WHO niekorzystne objawy zdrowotne – zmęczenie, bóle głowy, brzucha, mięśni – obserwowane są już u ludzi narażonych na długotrwały hałas o sile 55 dB. Z kolei u osób stykających się z hałasem w przedziale 60 -75 dB znacznie wzrasta ryzyko zawału. W opracowaniu Komisji Europejskiej na temat wpływu hałasu na zdrowie człowieka czytamy: „Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, aby możliwy był zdrowy sen, stały hałas z otoczenia nie powinien przekraczać 30 decybeli, a poszczególne odgłosy – 45 decybeli. Inne konsekwencje nadmiernego hałasu to problemy ze słuchem, jak na przykład szumy uszne, a także problemy związane ze zdrowiem psychicznym i ze stresem.”
Podniesienie dopuszczalnych poziomów hałasu skutkowało tym, że na mapach akustycznych czyli narzędzie obrazujące zagrożenia hałasem na terenie aglomeracji radykalnie zmniejszyła się liczba mieszkańców do objęcia ochroną przed hałasem, którego poziom WHO uznaje za szkodliwy dla zdrowia. W Warszawie liczba mieszkańców zagrożonych hałasem zmniejszyła się przez to prawie dwukrotnie (z 12 proc. do 7 proc.), a np. w Gorzowie Wielkopolskim aż 10 – krotnie (z 19,5 proc. do niecałych 2 proc.).
Hałas oddziałuje na ludzi zarówno w sferze fizjologicznej, jak i psychologicznej, zakłócając podstawowe czynności takie jak sen, odpoczynek, proces uczenia się oraz komunikację między jednostkami. Mimo że przez długi czas skutki hałasu na zdrowie pozostawały nieznane, to ostatnie badania dowodzą, że są one odczuwalne przy niższym natężeniu hałasu, niż pierwotnie sądzono.
Hałas towarzyszy wielu rodzajom działalności człowieka, lecz największe oddziaływanie ma hałas powodowany ruchem drogowym, kolejowym i lotniczym. Problem ten trapi przede wszystkim środowisko miejskie; ok. 75 % populacji europejskiej mieszka w miastach, a poziom hałasu stale rośnie. W wielu krajach europejskich wzrasta liczba skarg związanych z hałasem w środowisku.
Około 20% ludności w UE musi znosić hałas na poziomie uznanym przez ekspertów w dziedzinie zdrowia za nie do zaakceptowania, ponieważ może on prowadzić do rozdrażnienia, zakłóceń snu i innych szkodliwych skutków dla zdrowia. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ocenia, że około 40% ludności w UE jest narażone na hałas związany z ruchem drogowym na poziomie przekraczającym 55 dB, a więcej niż 30 % społeczeństwa musi znosić w godzinach nocnych hałas o natężeniu wyższym niż 55 dB. Narażenie na hałas powoduje zakłócenia snu, rozdrażnienie i uszkodzenia słuchu, lecz także jest przyczyną innych problemów zdrowotnych, takich jak zaburzenia sercowo-naczyniowe. Oddziaływanie hałasu wzmaga się, kiedy dochodzi do kumulacji z innymi czynnikami środowiskowymi, takimi jak zanieczyszczenie powietrza czy chemikalia.
Żródła:
NIK o ekranach akustycznych i hałasie w dużych miastach – Naczelna Izba Kontroli
O hałasie – Europejska Agencja Środowiskowa